Mniej
więcej w połowie drogi między Bóbrką a Przemyślanami leży Świrz. Jak często się
zdarza w pofałdowanym krajobrazie Podola, dość niespodziewanie wyłania się wzgórze
oraz znajdujący się na nim świrski zamek. Wrażenie jest niesamowite. Sama miejscowość
jest niewielka i jak większość kresowych miasteczek i wsi robi wrażenie sennej.
Jednak jej historia sięga co najmniej I połowy XV wieku, bowiem z tego okresu
pochodzą pierwsze o niej wzmianki.
|
Widok na świrski zamek |
Do
zamku idziemy w towarzystwie kur, gęsi i kaczek. Po prawej stronie mijamy
grekokatolicką cerkiew. Przed wojną był to kościół rzymskokatolicki. Po II
wojnie światowej podzielił los wielu kresowych świątyń i został zamieniony na
magazyn. Powtórnie zaczął pełnić funkcje sakralne w 1995, ale już jako cerkiew.
Z dawnego kościoła dawni mieszkańcy Świrza uratowali obraz Matki Boskiej, który
przywieźli ze sobą do Gierałtowa w powiecie bolesławieckim. Można go dziś
podziwiać w gierałtowskim kościele.
|
Dawny kościół rzymskokatolicki, dziś cerkiew grekokatolicka |
|
Wejście na zamek prowadzi przez długi most, kiedyś zwodzony |
W
pobliżu zamku ma się odbyć ukraiński Woodstock. Teren jest już zagrodzony, bo
wejście na imprezę będzie płatne. Ponieważ do rozpoczęcia koncertów jest
jeszcze sporo czasu, możemy spokojnie wejść. Do samego zamku prowadzi most
(kiedyś zwodzony), łączący dwa wzgórza, pomiędzy którymi znajduje się głęboki
wąwóz. W ścianie tego parowu widać otwory jaskini. Z zamkowego wzgórza roztacza
się piękny widok na okolicę, a u podnóża rozciąga się rozległy staw, który
powstał na miejscu dawnych mokradeł.
|
Ukraińcy też zrobili swój Woodstock |
|
Otwory wejściowe do jaskini (niestety nie było czasu, aby bliżej się jej przyjrzeć) |
Sam
zamek, niestety, był niedostępny do zwiedzania, ponieważ tu mieściło się
centrum dowodzenia imprezą woodstockową. Mimo to weszłam na dziedziniec zamkowy,
aby zrobić choć kilka zdjęć.
|
Zamkowy dziedziniec |
Historia tej obronnej budowli
jest bardzo interesująca. Prawdopodobnie pierwotny zamek istniał już w XV
wieku, a zbudował go ród książąt Świrskich. W XVII wieku został przebudowany, a
właściwie odbudowany po zniszczeniach w czasie powstania Chmielnickiego. Ówczesny
właściciel, kasztelan halicki Aleksander Center stworzył na świrskim wzgórzu
obronną rezydencję.
|
Widok z mostu na jedną z baszt |
Ta piękna budowla wytrzymała
nawały tureckie, zniszczył ją dopiero pożar w 1914 r. Odbudowę, która trwała 6
lat, rozpoczęto w 1920 r. Ostatnimi polskimi właścicielami zamku byli Irena i
Tadeusz Bór Komorowski (tak, ten od Powstania Warszawskiego). Powojenne losy
zamku były nieco nietypowe. Został on mianowicie przekazany wytwórni filmowej.
W zamku są prowadzone ponoć jakieś prace remontowe, ale raczej trudno je
zauważyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz