Przemyśl
– to miasto leżące w południowo-wschodniej Polsce jest przez turystów mocno
niedoceniane. Jest wprawdzie bardzo ważne dla miłośników fortyfikacji, wszak
było największą twierdzą na początku XX wieku, ale większość zwykłych turystów
trafia tu trochę przypadkowo. Dopóki nie odwiedziłam tego uroczego miasta, też
traktowałam je po macoszemu.
|
Widok na Przemyśl z Tatarskiego Kopca |
Tymczasem
Przemyśl to jedno z najstarszych polskich miast. Ze średniowiecznych kronik
dowiadujemy się, że w 981 r. (!), jako jeden z Grodów Czerwieńskich, zostało
odebrane Polakom przez Włodzimierza Wielkiego. Ale historia osadnictwa na tych
ziemiach jest dużo starsza, o czym świadczy Tatarski Kopiec, który tak naprawdę
nie ma nic wspólnego z Tatarami. Było to natomiast kultowe miejsce dawnych
kultur.
|
Archikatedra rzymsko-katolicka |
Na
zwiedzanie Przemyśla czasu było bardzo niewiele. Dzięki wspaniałemu
przewodnikowi, panu Jakubowi Kalinowskiego, zobaczyliśmy, jak piękne to miasto
i jaki ogromny ma potencjał turystyczny.
Rozpoczęliśmy
od Kopca Tatarskiego, najwyższego wzniesienia w mieście. I tu wyjaśnienie, co
ma wspólnego Przemyśl z Rzymem. Otóż Przemyśl, podobnie jak Rzym położony jest
na siedmiu wzgórzach. Z Kopca rozciągają się fantastyczne panoramy nie tylko na
miasto, ale i na okolice.
|
Wnętrze katolickie świątymi mimo remontu robi duże wrażenie |
Potem
stary Przemyśl. Samo zwiedzanie przemyskich kościołów zająć może kilka dni. Jest
ich sporo, a każdy z nich to cenny zabytek. Archikatedra rzymskokatolicka jest
jedną ze starszych świątyń. Trwający remont nie pozwolił w pełni podziwiać jej
piękna, ale i tak zrobi wielkie wrażenie na zwiedzających. Obok tego kościoła
znajdują się też inne zabytki – pałac biskupi i szkoła katedralna. Nieopodal znajduje
się archikatedra bizantyjsko-ukraińska. Piękna, majestatyczna budowla, z wnętrzem
z wieloma malowidłami i bogato zdobionym ikonostasem.
|
Świątynia bizantyjsko-ukraińska |
Koniecznie
trzeba zobaczyć przemyski Rynek. Jest niezwykły – prostokątny, pochyły plac z
trzech stron otoczony pieczołowicie odnowionymi kamieniczkami. Nie ma ratusza –
renesansowy budynek został zburzony jeszcze w czasach zaborów.
|
Przemyski zamek zbudowany przez Kazimierza Wielkiego |
Zamek
przemyski to kolejny zabytek, którego nie można ominąć. Zbudowany przez
Kazimierza Wielkiego na wzgórzu, góruje nad Starym Miastem. Mimo przebudowy w
stylu renesansowym, zachowały się też gotyckie elementy. Na dziedzińcu można
zobaczyć zarysy murów starych budowli, które odkryto w trakcie wykopalisk
archeologicznych. Z wieży zamkowej można podziwiać wyjątkowe widoki. Z
ciekawostek dodam, że w zamku mieści się, działający do dziś, najstarszy w Europie
teatr amatorski „Fredreum”. Zamek otoczony jest przepięknym i zadbanym parkiem.
|
Widok z zamkowej wieży |
Kto
przyjechał pociągiem, to zobaczy od razu, ale turyści samochodowi powinni
odwiedzić przemyski dworzec kolejowy. Po niedawnym remoncie jest piękny z
zewnątrz, ale w środku to prawdziwy pałac. Cały stary Przemyśl obfituje w
piękne kamienice, choć niektóre z nich wyraźnie potrzebują remontu.
|
Odnowiony dworzec PKP |
Nie
zdążyłam zobaczyć przemyskich fortyfikacji oraz miejsc, w których bywał Jozef
Szwejk. Tak – dobry wojak Szwejk przebywał też w Przemyśli. Nie odwiedziłam
cmentarza, na którym spoczywają Przemyskie Orlęta (historia podobna jak we
Lwowie, tyle że niewiele o niej się mówi). Na pewno jeszcze odwiedzę to miasto,
bo moja krótka wizyta to zdecydowanie za mało, jak na taką ilość historii i
zabytków. A poza tym to wspaniała baza wypadowa w pobliskie góry.
|
Przemyskie kamienice |